animator dla dzieci na wesle

Animator dla dzieci na weselu – czy to dobry pomysł?

Jestem szczęśliwym posiadaczem dwóch córek: 2-letniej i 4-letniej. Tekst tego artykułu opierać będę na swoim doświadczeniu, jako animator, DJ na wesele i ojciec. Poważnie. Opiszę to w humorystyczny sposób, aby dało się to czytać. Kocham swoje córki, bardzo, nawet jak nie śpią, ale…

Czy to dobry pomysł? HA?! Czy to dobry pomysł, pytasz? Tak. Rozejść się. Tak oto mógłbym to skwitować, ale tego nie zrobię. 

UWAGA, PRAWDZIWA HISTORIA.

Wesele jest imprezą o uroczystym charakterze, na którą zapraszamy ludzi, których:

  • chcemy zaprosić,
  • kochamy ich,
  • są naszą rodziną lub nie,
  • by pokazać, jak powinno wyglądać wesele marzeń.

Dość zagmatwanych definicji. Podczas tak ciekawej imprezy, na, której pojawiają się ludzie, których nie widzieliśmy często od dziecka, może zdarzyć się wszystko.

Najczęściej wesele odbywa się latem lub w ciepłych miesiącach. Niektórzy wierzą, że najlepszym miesiącem na ślub jest ten z literą R w nazwie (sic!).

Wracasz z pracy. Dostajesz telefon, że niebawem pojawi się młodsze pokolenie od strony twojej siostry. Mają dla ciebie coś specjalnego. Robisz herbatę w szklance z koszyczkiem, rozmrażasz sernik.
Ding-dong! Wchodzą oni, uśmiechnięci, najczęściej bezdzietni i mówią, że za rok o tej porze będziecie się bawić na weselu. Dostałeś zaproszenie. Już wiesz, że za rok będziesz mógł jeść i pić wodę ognistą wspólnie i porozumieniu z innymi ludźmi. To jest także twój dzień. Kończy się lato. Po sylwestrze mówisz sobie nowy rok nowa/y ja i zaczynasz biegać lub robić trochę szybsze ruchy, by zrzucić do wesela.
Za tydzień wesele. Masz już wszystko gotowe. Wiesz, że za 7 dni można będzie normalnie zjeść. Koperta, kwiaty i do kościoła. To ten dzień. Czekała/eś na niego. Dziś będzie pięknie. Kościół, komunia, rzut ryżem i siedzisz w samochodzie. Wszystko dzieje się tak szybko. Jesteś na Sali i składasz życzenia wtem…, wszystko zwalnia. Surrealistycznie wolne tempo. Włącza się widzenie tunelowe.

Wchodzą one, całe na biało. Dzieci.

Mają swój plan na tę imprezę. Jeszcze nie wiedzą, jaki, ale mają. Martynka, Zuzia i Jaś mają razem 10 zębów. W tle bombie Majka Jeżowska. Zorganizowana grupa żłobkowa odnalazła stanowisko z darmową oranżadą Helena. DJ już wie, co będzie grane. Na pewno Baby Shark, Krasnoludek i w najlepszym wypadku Macarena.  Po obiedzie zaczynają się dorosłe rozmowy, w których twoja druga połowa rzuca sentencje-klucz (do ludzi, których widziała ostatnio 7 lat temu): musimy się spotkać; a ty rozmawiasz z wujasem, że te samochody kiedyś były lepsze. No i niby nic się nie dzieje i idzie we właściwym kierunku. No właśnie, tak jest dla dorosłych, a dla dzieci?

JAK ZAPLANOWAĆ CZAS DZIECIOM NA WESELU?

Zdarza się, że jedna z mam dzieci na weselu poświęca się w imię dobra ogółu i prosi, co jakiś czas DJ na wesele by zrobił kilka animacji. Dla mnie nie ma problemu. Od kiedy tylko pamiętam, pracowałem jako animator i clown, więc sobie poradzę.
Impreza toczy się, przerywana, co jakiś czas wstawkami z animacjami dla dzieci i dla dzieci z rodzicami. Nie mam nic przeciwko temu, by dzieci były na weselu, ale trzeba się zastanowić jak zaaranżować ich czas.

Dzieci na weselu są w różnym wieku i nie każde jest przyzwyczajone do takiego hałasu, zgiełku i nowych twarzy. Taki maluch szybko się męczy, bo w jego głowie neurony spuchły od przebodźcowania. Dzieciaki, by zabić czas, ganiają się po całej sali głośno się śmiejąc. No i fajnie, serio.

Po 3 godzinach takiego biegania dzieci się męczą i szukają kolejnych wrażeń, a rodzice chcieliby, chociaż raz ze sobą zatańczyć.

TRUE STORY: Dziadkowie pary młodej wpadli na pomysł, by było śmiesznie na weselu. 15 dzieciaków w wieku od 3 do 8. Przynieśli trąbki urodzinowe. Po dwie dla każdego. Śmiechom nie było końca. Przez łzy.

CZY ANIMATOR NA WESELU SOBIE PORADZI?

Nawet najlepiej opiekujący się rodzic nie jest w stanie na weselu zapewnić tylu nowości jak animator. By przerwać upadek rodzinnego morale z pomocą przychodzi animator. Przejdźmy to zestawienia plusów i minusów zaproszenia takiego pomocnika weselnego:
ZALETY

  • zgarnia towarzystwo z napędem na 4 koła i tych już po komunii, a tuż przed bierzmowaniem,
  • realizuje ściśle przygotowany plan zabaw,
  • daje im bezpieczeństwo,
  • zapewnia dobre wspomnienia.

WADY

  • brak, oprócz tego, że trzeba zapłacić pieniądz,
  • ci przed bierzmowaniem twierdzą, że już są dorośli i nie chcą się bawić, ale przeszkadzają młodszym, animator nie może użyć paralizatora.

Bardzo często na weselu animatorem jest pani lub para, która ze sobą zabiera określone wcześniej rekwizyty. Prawie każdy animator jest świetnie przygotowany z repertuarem zabaw dla każdego przedziału wiekowego. Gdy było więcej dzieci, a była para animatorów, jeden z nich pracował z młodszymi, a drugi ze starszymi.

Czas pracy animatorów jest zwykle ściśle określony. Zwykle od czasu po obiedzie do około 20:00 (po deserze). W tym czasie ogarnięty animator, podchodził do DJa co jakiś czas mówiąc o tym, kiedy rozpocznie się następny panel dla dzieci. Wszystko było płynne, zorganizowane i co najważniejsze bezpieczne.

RADA: Nie ma nic gorszego niż animator, który przyjeżdża na imprezę by zając się dziećmi bez wiedzy o ich wieku i bez pomysłu na zorganizowanie czasu. Taka osoba wtedy improwizuje, dzieci nie wiedzą, co robić, więc nie chcą być przy nim i w zasadzie wygląda to jak wielka gonitwa.

Czy to dobry pomysł zatrudniać animatora dla dzieci na weselu?

JAKO ANIMATOR: oczywiście. Można zdobyć doświadczenie przy pracy w różnych warunkach szkodliwości i dostać kolejną rekomendację.

JAKO DJ: Zorganizowanie czasu dzieciom na weselu i znacznie poprawia komfort każdego uczestnika imprezy. DJ może trzymać się planu i rozkręcać imprezę. Kelnerzy mniej się stresują, chodząc z gorącymi posiłkami. Operator kamery może założyć w końcu słuchawki (przez krzyki dzieci czacha mu dymi :D) i nagrać fajny dźwięk z wesela.

JAKO RODZIC: Zorganizowanie czasu wolnego dla dzieci na weselu powoduje, że rodzina może odetchnąć. Jestem pewien, że nie byłbym w stanie w trakcie wesela tak urozmaicić im tego czasu. W tym momencie mogę porozmawiać z ludźmi lub nawet wypić herbatę.

Nie zawsze animator to najlepsze rozwiązanie. Czasem wystarczy nie zaprosić babci… 😀

5 / 5 - (33 votes)
1 komentuj

Komentarze wyłączone